Jednym ze sposobów na trading w meczu, w którym trudno przewidzieć ruchy kursów, albo są one niewielkie, jest zastosowanie błyskawicznego tradingu. Minutę przed meczem kursy są stabilne, rynek nasycony (to znaczy brak luk pomiędzy kursami) i wówczas można bezpiecznie kupować kursy. Rzecz jasna kupowanie dotyczy kursów, które w naturalny sposób będą spadać oraz rynków, na których jeden gol nie powoduje zamknięcia rynku. Na przykładzie zakładu na under 2.5 w meczu towarzyskim znanych firm (o tym na końcu) można zrobić taki prosty zakładzik.
Kupno tuż przed meczem kursu 1.85 wziętego z nasyconego i stabilnego rynku
i natychmiastowa sprzedaż po rozpoczęciu meczu. Od pierwszego gwizdka do zakładu kontrującego mija raptem kilkadziesiąt sekund.
Oczywiście zyski z tego typu zakładów są śladowe, dlatego ważne jest aby wykonać ich odpowiednio dużo, czyli osiągnąć zamierzony cel (zysk) metodą małych kroczków. A co w sytuacji, gdy w ciągu kilkudziesięciu sekund padnie bramka? To jeszcze nie jest tragedia, istnieje wiele sposobów wyjścia z sytuacji poprzez szereg dodatkowych zakładów zabezpieczających. Te jednak wymagają sporej wiedzy i obycia z giełdą betfair, raczej trudno się tego nauczyć w sposób podręcznikowy. Każdy mecz jest inny i inaczej układają się rynki. Ważne, że czasu na reakcję jest dużo i bez większego problemu można albo zminimalizować straty, albo wręcz zarobić na takim pechowym zakładzie.
Większym problemem jest niecodzienne zachowanie rynku, który zamiast spadać wraz z upływem meczowych minut, zaczyna rosnąć, Nie jest to zachowanie naturalne i niestety, zaradzić temu nie sposób. Trzeba mieć świadomość, iż sporo spotkań w niektórych ligach (oraz rozgrywkach pucharowych) jest sterowanych przez lokalne mafie, wykorzystujących fakt wystąpienia meczu w wersji live i obecność w związku z tym dużej sumy pieniędzy leżącej na rynkach. Jak rozpoznać takie spotkania? Przede wszystkim po znacznie większej sumie zakładów przyjętych na dany mecz, niż wynikałoby to z rangi spotkania. Na przykład 200.00 euro na meczu II ligi greckiej to powód do zastanowienia. Po kursach meczu - bardzo duże spadki bez powodu są powodem do niepokoju, warto mieć zwiększoną czujność. Wycofywanie przez bukmacherów spotkania z oferty jest już ostatnim alarmowym dzwonkiem. Bukmacherzy mający możliwość monitorowania rynku, jakiego nie ma żaden użytkownik giełdy betfair, widzą niebezpieczeństwo jak na dłoni i jeśli odcinają się od spotkania, trzeba uciekać.
Albo przeciwnie, pójść z prądem i wykorzystać ustawianie rynku przez mafię. To jednak wymaga wielu obserwacji potencjalnie "ustawionych" przez bukmacherskie mafie spotkań i...zimnej krwi.
Reasumując: silne ligi mają stabilne rynki zachowujące się w sposób oczywisty. Czyli kurs na 0:0 w 15 minucie meczu jest niższy niż w 5...
-