czwartek, 25 czerwca 2009

Betfair - graj tak, jak grają zawodowcy

START

W Betfair, jak w każdej instytucji, należy najpierw założyć swoje konto. Proces rejestracji jest banalnie prosty i nie różni się niczym od standardowej rejestracji u przeciętnego bukmachera.
Uważać należy tylko w jednym momencie (fot. 1)

W formularzu rejestracyjnym pojawia się pytanie o kod polecający. Domyślnie ustawione jest na "nie" i wiele osób przeocza ten element rejestracji. Skutkuje to tym, iż nie otrzymują należnych im 35 euro premii z tytułu rejestracji.
Kliknięcie na "tak" otwiera formularz do wpisania (lub lepiej wklejenia - łatwo o pomyłkę) kodu polecającego. Uwaga: nie każdy kod skutkuje przyznaniem premii, osoba polecająca musi spełniać określone warunki, dlatego proponuję nie używać kodów niepewnych.
Jeżeli zależy Ci na pewnym kodzie z gwarancją otrzymania bonusu, po prostu napisz do mnie.
Inną, łatwiejszą formą rejestracji z bonusem jest po prostu kliknięcie na banner promocyjny. W tej sytuacji nie trzeba wpisywać już żadnych kodów, ponieważ zostają one automatycznie wstawione we właściwe miejsce, a więc jest to forma znacznie łatwiejsza. A zatem jeśli chcesz założyć konto teraz, po prostu kliknij w poniższy banner i dokonaj rejestracji
Przejdź do Betfair.com
Po rejestracji niezbędnych kolejnym krokiem jest złożenie depozytu startowego.
W tym celi należy kliknąć na zakładkę "Moje konto" a następnie "Wpłać środki na konto Betfair"
Metod deponowania środków jest wystarczająco dużo, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najpopularniejsza z nich to złożenie depozytu za pomocą Moneybookers (ostatnio niestety mogą pojawić się problemy z przyznaniem bonusu klientom korzystającym z tej formy wpłaty) ,łatwo również można dokonać przelewu na konto bankowe (Betfair posiada konto w PKO SA) lub wpłacić kartą (niestety, od wpłaty kartą pobierana jest prowizja)
Szczegóły dotyczące metod płatności przedstawia poniższa tabela (fot. 2)

Odwieczne 3 pytania osób zakładających konto:
1. Jaką walutę wybrać
2. Ile wpłacić
3. Co zrobić, aby otrzymać bonus

Postaram się odpowiedzieć na te pytania możliwie najdokładniej.

Waluta - zdecydowanie łatwiej operować walutą "bliższą sercu", czyli najczęściej używaną. Niestety, konta w złotówkach nie założymy, zatem pozostaje wybór pomiędzy euro, funtem, a dolarem. Sugeruję dostosować walutę do tej, której używa się u zagranicznych bukmacherów. Ma to duże znaczenie w przypadku chęci postawienia szybkiego surebeta. Waluta powinna być również identyczna z walutą konta Moneybookers, uniknie się wówczas przewalutowania przy wypłatach środków z konta Betfair na Moneybookers.

Ile wpłacić - pierwszy raz nie za dużo. Ze względu na łatwość pomyłki osób bez doświadczenia większa kwota oznacza możliwość postawienia błędnego zakładu (np. kupno lay a nie back), co może nieść nieciekawe konsekwencje finansowe. Na naukę w zupełności wystarczy 20-30 euro, szczególnie, że bardzo szybko na koncie pojawi się dodatkowe 35 euro premii startowej. Co, oprócz wpisania poprawnego kodu należy jeszcze zrobić, aby bonus otrzymać? Niewiele - wystarczy postawić zakłady na łączną kwotę 35 euro (np. 18 zakładów po 2 euro) w przeciągu 14 dni od daty założenia konta. Bonus będzie dopisany do konta w ciągu 48 godzin od spełnienia warunków.

PIERWSZE KROKI

Do oswojenia giełdy niezbędne jest aktywne spędzenie na niej pewnej ilości czasu. Proponuję na początek potraktować giełdę jak bukmachera z lepszymi kursami i zwyczajnie kupować kursy wystawiane przez innych użytkowników, czyli zakładać się z nimi. Dokładnie tak samo jakbyśmy zakładali się z bukmacherem.
Postawmy pierwszy próbny zakład. W tym celu na stronie głównej należy kliknąć w zakładkę "Sport', rozwinie się wówczas lista dostępnych dyscyplin sportowych. Wybierzmy piłkę nożną (fot. 3)

Pojawi się wówczas lista dostępnych zdarzeń futbolowych (ligi, puchary, turnieje itp)
Aby odnaleźć spotkanie, na które chcemy postawić, należy wybrać z tejże listy i kliknąć interesującą nas grupę. Przykładowo: chcemy postawić na mecz pierwszej ligi fińskiej, zatem z listy wybieramy Finlandia, następnie wyświetli się lista dostępnych go gry lig i pucharów tego kraju:

Wybieramy intersującą nas ligę (w tym przypadku bedzie to Vekkausliga, czyli pierwsza liga fińska) i w następnej kolejności interesujące nas spotkanie VPS - JJK. Pojawi się wówczas ekran szczegóły zawierający dostępne do gry rynki związane z tym meczem:

Obstawmy sobie wynik pierwszej połowy, a konkretnie wygraną gości. Najpierw warto sprawdzić, czy aktualnie dostępne na giełdzie kursy są atrakcyjniejsze niż dostępne u bukmacherów:

Najwyższy oferowany kurs to 5.75, sprawdźmy zatem czy na giełdzie będziemy mogli postawic po kursie dającym w razie trafienia lepsze profity. Z listy rynków dostępnych dla tego meczu wybieramy "Do przerwy" i klikamy. Pokazuje się okno z aktualnie dostępnymi kursami:

Jak widać, okno składa się z dwóch części - niebieskiej i różowej. Są to rynki wygra (czyli osławiony back) oraz nie wygra (nie mniej słynny lay).
Ponieważ założyliśmy, że na początku używamy giełdy jako bukmachera, toteż interesuje nas wyłącznie część niebieska i kursy na niej się znajdujące.
Najwyższy dostępny kurs wynosi 6.2 i można postawić 77 euro po tym kursie. Liczba 77 znajdująca się poniżej kursu oznacza, że tyle właśnie dopuszcza osoba, która ten kurs wystawiła do sprzedaży. Czy ten kurs jest lepszy niż bukmachera? Na pierwszy rzut oka tak, ale nie można zapominać, że Betfair pobiera prowizję od naszych wygranych, co ma duży wpływ na faktyczną wysokość kursu. Jak sprawdzić ewentualną wygraną już po odjęciu prowizji? Bardzo prosto, wystarczy zmienić kilka opcji domyślnie przez Betfair ustawionych.
Klikamy "więcej opcji" i zaznaczamy jak na rysunku:

Dzięki temu teraz system bedzie pokazywał dokładnie to, co chcemy. Sprawdźmy na przykładzie naszego meczu. Ustaliśmy wcześniej, że najwyższy kurs na interesujące nas zdarzenie u bukmachera wynosi 5.75. Stawiając w bet365 kwotę 10 euro zarabiamy na czysto 47.5 euro. A ile zarobimy stawiając to samo na Betfair?
Przeprowadźmy bardzo prostą symulację. Kliknijmy na najwyższy kurs w polu niebieskim, otworzy się okienko służące do obstawiania. wpiszmy w okno stawki kwotę 10 (euro), natychmiast wyświetli się symulacja zysków / strat w przypadku takiego zakładu. Kwoty czerwone to nasza strata w przypadku przegranej, zielona kwota to nasza wygrana w przypadku trafienia. Kwota ta jest wygraną netto, a więc już po odjęciu prowizji

Widać, iż stawiając na Betfair możemy zarobić 2 euro więcej niż u najlepszego bukmachera. Możemy jednak pokusić się o postawienie po lepszym kursie niż aktualnie oferowany. Jak to zrobić?
Kliknijmy w oknie stawki na kurs i zwiększmy go o jedną wartość (w tym przedziale kursowym można kursy korygować o wartość minimalną 0.2) na 6.4. Symulacja natychmiast wyświetla naszą wygraną w przypadku trafienia po takim właśnie kursie.

Wszystko pięknie, ale przecież ten kurs (6.4) jest wyższy niż aktualnie dostępny (6.2). Nic nie szkodzi, postaramy się interesujący nas kurs wystawić na sprzedaż.
Klikamy zatem przycisk "prześlij", potwierdzamy chęć zawarcia zakładu i oczom naszym pojawia się taka plansza.

Nasz kurs 6.4 (w obramówce) został właśnie wystawiony na sprzedaż. Przeszedł na stronę różową (lay) gdzie aktualnie jest najatrakcyjnieszym kursem dla osób chcących założyć się z nami o to, że zespół JJK nie wygra pierwszej połowy meczu. Gdy ktos się zdecyduje, my postawimy na szalę nasze 10 euro ryzyka, przeciwnik mający chrapkę na nasze 10 euro będzie musiał zaryzykować 54 euro aby wygrac wspomniane 10. Dlaczego właśnie tak.
Liczy się to bardzo prosto. Po stronie różowej widnieje aktualnie jako najniższy kurs 6.4 z naszym ryzykiem 10 euro. Co oznacza, że chcemy założyć się o tyle właśnie. Zakładając, iż ktoś jest przekonany, że JJK nie wygra pierwszej połowy i zakłada się z nami (my twierdzimy, że wygra - on odwrotnie). Co zobaczy w swoim okienku nasz przeciwnik?

Po wpisaniu stawki, którą CHCE WYGRAĆ (co jest bardzo istotne w przypadku tego rodzaju zakładów) system wylicza ile wygra w przypadku trafienia, a ile przegra, gdy się pomyli.
Nasz przeciwnik, jak już wspomniano, chce wygrać 10 euro i taką stawkę wpisuje do okienka. Natychmiast dostaje informacje, że może wygrać 9.52 euro netto (czyli owe 10 euro minus prowizja Betfair) lub przegrać 54 euro. Dlaczego właśnie 54? To ryzyko wylicza się mnożąc stawkę, którą chce się wygrać przez kurs -1. Jeżeli stawka wynosi 10 euro a kurs 6.4 - 1 (czyli 5.4) wówczas ryzyko straty naszego przeciwnika wynosi właśnie 54 euro. I tyle będzie musiał nam wypłacić w przypadku przegranej. Ponieważ Betfair po drodze zabierze nam prowizję, dlatego "do ręki" dostaniemy 51,41 euro. To jest dokładnie 3.91 euro więcej niż zarobiliśmy u bukmachera z najlepszym kursem. On również wypłaciłby nam 10 euro razy kurs -1, czyli 10 euro razy (5.75 - 1) , co daje kwotę 47.50 euro.
Nasz przeciwnik na giełdzie będzie pełnił rolę dokładnie taką samą jak bukmacher i będzie ryzykował dokładnie wg tych samych zasad co bukmacher, z którym zakładamy się stawiając interesujący nas zakład.
Ponieważ wiem, że niektórzy mają spore kłopoty z obliczaniem ryzyka, jakie ponosi osoba kupująca kursy rózówe (nie wygra) powtórzę zasady w wersji uproszczonej.
Chcąc zarobić 10 euro na tym, że zespół JJK NIE WYGRA pierwszej połowy meczu wpisujemy kwotę którą CHCEMY WYGRAĆ. Należy sobie przy tym uświadomić, że wpisana stawka nie JEST RYZYKIEM jakie się ponosi, ponieważ w przypadku przegrania zakładu trzeba będzie wypłacić osobie wygranej jej należność liczoną po kursie jaki się kupiło.
I tutaj wersja uproszczona obliczeń własnego ryzyka - nasza stawka (którą chcemy wygrać) razy kurs po którym się zakładamy minus własna stawka. Czyli dla będących w grze 10 euro wygląda to następująco: 10 euro razy 6.4 = 64 minus stawka, czyli 10 euro, co daje wynik 54 euro. I te 54 euro jest kwota, którą ryzykuje się w celu wygrania 10 euro.
Wróćmy jednak do naszego zakładu. Postawiliśmy na wygraną do przerwy JJK 10 euro po kursie wyższym niż aktualnie dostępny, czyli 6.4. Nasz zakład przeszedł na "różową stronę" i stał się dostępny dla osób chcących postawić na to, że JJK nie wygra pierwszej połowy.

Mamy do wyboru dwie opcje: "anuluj" i "zachowaj" po rozpoczęciu meczu. Takie opcje pojawiają się w sytuacji, gdy dane zdarzenie jest oferowane do obstawiania na żywo. Gdy zaznaczymy opcję "zachowaj" nasze wystawiony kurs będzie dostępny również po rozpoczęciu meczu. W przypadku opcji "anuluj" zniknie wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego.
Spotkania wytypowane do gry na żywo są punktem wyjścia do tradingu, tym jednak zajmiemy się znacznie później, najpierw wszak należy nauczyć się podstaw giełdy.
Nad kursami znajduje się suma przyjętych zakładów na danym rynku. Im wyższa, tym lepiej, ponieważ na popularnym rynku kupowanie i sprzedawanie kursów odbywa się bardzo szybko. W przypadku maleńkich rynków czekanie na to, że ktoś kupi nasz kurs, może trwać bardzo długo.
Mając niesprzedany zakład w każdej chwili możemy go sprzedać po niższym, ale dostępnym od reki kursie.
W tym celu klikamy na zakładkę "Moje zakłady" i zmieniamy wartość kursu z 6.4 na 6.2. Po naciśnięciu przycisku "prześlij" nasz zakład zostanie natychmiast zawarty (wszak kurs 6.2 jest wystawiony) i naszym oczom ukaże się następująca plansza:

Jest to potwierdzenie zawarcia zakładu po kursie 6.2 ze stawką zakładu 10 euro.











www.verypopularwebsite.com

obrączki ślubne - biżuteria, obrączki ślubne